Koszyk
Produkt dodany do koszyka Produkt zaktualizowany Produkt usunięty z koszyka Brak produktu na magazynie Podaj prawidłową ilość

Brak produktów w koszyku.

Przedszkolaki: 3 wyzwania i 3 porady jak wychować malucha!

Reading Time: 4 minutes

Jeśli jesteś rodzicem dzieci w wieku między 3 a 6 lat, czyli typowych przedszkolaków, to wiesz, że z tym wiąże się masa wyzwań wychowawczych i trudności. 

Dziś opowiemy wam o tym, jakie są największe wyzwania wychowawcze w tym okresie według nas i jak można sobie z nimi radzić w najprostszy, najszybszy sposób.

Wszyscy to znamy:

Histeria, wrzask, kopanie w drzwi, kładzenie się na podłodze. O tym najczęściej mówią rodzice przedszkolaków uczestniczący w naszych warsztatach. 

Okres między 3-6 rokiem życia dziecka wiąże się z włączaniem go w “stado domowe”. To teraz maluch zaczyna mieć realny wpływ na to, co się dzieje w domu. Trzyletnie dzieci chcą zaznaczyć swoją obecność wyrażającą się w wyrażeniach: “Ja sam!”, “Ja chcę”, “ Tego nie będę robił”. To również czas stawiania na swoim czasem mówimy “buntu”), który pojawia się bez żadnych kompromisów, bez żadnego skalowania. Trudno sobie z tym poradzić, bo z jednej strony chcemy jako rodzice zachować autorytet, bo to my decydujemy, a z drugiej strony dziecko mówi nie, a my nie chcemy (słusznie) korzystać z siłowych rozwiązań.

A ty jak radzisz sobie w tego typu sytuacjach?

Chcemy podzielić się z Wami rozwiązaniami jakie podsuwa Pozytywna Dyscyplina.

1. Przede wszystkim jest zadbaj o siebie i swój dobrostan. Jeżeli jako rodzic nie zadbasz o siebie,  nie będziesz w stanie wytrzymać energii, która stoi za zachowaniem dziecka. 

2. Po drugie to nazywaj i akceptuj emocje dziecka. W ten sposób uczysz je oddzielać emocja od zachowania, a w efekcie uczysz je cierpliwości, odpowiedzialności i tego, że nie zawsze dostanie to czego pragnie. Pomocna jest przy tym tablica emocji (ZNAJDZIESZ JĄ W NASZYM SKLEPIE) która pomaga nazywać to, co się dzieje z dzieckiem. Trzymaj się faktów, opisuj co się zdarzyło, a potem nazywaj uczucia. Na przykład gdy rodzic naciska guzik w windzie, a chciało zrobić to dziecko, możesz powiedzieć: 

“Widzę, że chciałeś jako pierwszy nacisnąć guzik w windzie. Myślę, że się zezłościłeś z tego powodu. To może wejdźmy do windy jeszcze raz?./ Ok, rozumiem, przepraszam. Nie wiedziałam, że to jest dla ciebie tak ważne. Może w drodze powrotnej to ty naciśniesz guzik?”

Pierwsze rozluźnienie u dziecka następuje wtedy, gdy czuje się zrozumiane. Gdy słyszy, że rodzic nie kłóci się z tym, co się stało. Jeśli chcemy dotrzeć do dziecka i złagodzić emocje -więc jest tu też aspekt skuteczności, to potrzebujemy to nazwać i zaakceptować, bo to ciągłe nazywanie pomoże dziecku nauczyć się rozumienia tego, co się z nim dzieje.

Ważne w tych trudnych sytuacjach wychowawczych jest żeby oddzielić dziecko od zachowania np. “Akceptuje ciebie i Twoje emocje. Nie akceptuje TWOICH ZACHOWAŃ, gdy kopiesz w windę/szczypiesz brata/”. Akceptacja dziecka to baza na której możemy budować. 

Dlaczego tak robimy? Mózg ludzki uczy się wtedy, gdy nie jest pochłonięty przez szalejące emocje. Więc jeśli chcemy dotrzeć do dziecka, potrzebujemy najpierw pomóc mu się uspokoić. O tym, co dzieje się z mózgiem dziecka możesz obejrzeć w nagraniu: “Ludzie zachowują się źle, kiedy czuja się źle. (OBEJRZYJ)

3. Dla dzieci ważniejszy jest proces niż efekt. Dlatego w budowaniu dobrej relacji (i skuteczności) będzie pomagało również poczucie humoru. Więc, drogi rodzicu, przygotuj się na dużo dobrej zabawy, bo dzieci w tym wieku poznają świat przez zabawę i wchodzenie w role. To co wydaje się trudne i ciężkie można rozmyć przez poczucie humoru, i udawanie, że nakrywanie do stołu jest najazdem latających talerzy. Ważne by pomóc dzieciom przejść do przodu nad tym, co je w danym momencie stresuje.

Dodatkowo, jako rodzice potrzebujemy wspierać u dzieci umiejętność uwzględniania w swoich planach oczekiwań innych i wymogów  sytuacji.

Jak jako rodzice możemy to wesprzeć?

1. Akceptacja i szacunek do tego, czego wymaga od nas sytuacja.

2. Wspólne planowanie – pamiętajcie, że plany działają wtedy, gdy są wspólnie narysowane razem z dzieckiem – więcej na ten temat znajdziesz w moim webinarze o planowaniu – (KLIKNIJ)

3. Dawanie przestrzeni dziecku do decydowania w obrębie tego, co jest dla nas akceptowalne. Dobrze sprawdza się tu dawanie dzieciom ograniczonego wyboru w sprawach, które są istotne dla dzieci, ale mniej dla nas: zaczniesz od kotleta, czy ziemniaków, pójdziesz do samochodu jak słoń, czy jak żaba?

Dzieci w tym okresie nie pragną niczego innego, jak podejmowania decyzji ponieważ uczą się tego kim są, gdzie są ich granice, jak mogą wykorzystywać swoją przestrzeń. Jeśli zostawimy im przestrzeń, to wtedy mamy większą szansę na kontrolowanie tych granic. Jeśli nie zostawimy przestrzeni dla dziecka, to może okazać się, że one przekraczają wszelkie ustalenia, uzgodnienia, bo jeśli to jest jedyna rzecz w której mogą podjąć decyzje, to będą decydować 🙂 Popadną w bunt i nie rozwiną umiejętności życiowych na których nam jako rodzicom tak bardzo zależy. 

Przygotowywanie planów dnia i wieczoru.  Planowanie to jest sposób na uczenie dzieci ogromnej liczby innych życiowych kompetencji: zarządzania czasem, zarządzania sobą, ale też usprawnienie codziennych sytuacji. To czego chcemy, jak to ma wyglądać, jak to będziemy robić. To wszystko “wyciągamy” od dzieci. Rodzic może tu przyjąć rolę sekretarza, a dziecko opowiadać, po czym z tego buduje się plan w którym dziecko może uczestniczyć. 

Przy różnego typu wyjazdach sprawdza się u nas metoda z elementami planowania, gdzie wyjeżdżając przygotowujemy rysunkowy spis rzeczy do zabrania. 

Zadawanie pytań w tym okresie jest magiczne, bo to daje dziecku poczucie, że wie, że jest sprawcze. Warto zamienić polecenia na pytania np. zamiast po przyjściu do domu powiedzieć: “Zdejmij, buty, powieś, kurtkę, umyj ręce”, powiedzieć “ To co robimy po przyjściu do domu?” To będzie zupełnie inna energia i atmosfera wejścia. Jest większa szansa, że dziecko wykona w ten sposób sformułowaną prośbę,  bo samo wpadło na ten pomysł.

 

Więcej narzędzi Pozytywnej Dyscypliny znajdziecie w książce “Pozytywna Dyscyplina dla przedszkolaków”. Jest to książka dla dzieci między 3 a 6 rokiem życia, które właśnie wchodzą w trudny, emocjonalny okres budowania swojej świadomości, tego kim są. Ta książka jest kluczowa jeśli chodzi o ten wiek. Znajdziecie w niej informacje o najważniejszych zmianach rozwojowych tego okresu. Jest napisana prostym językiem z ogromną ilością przykładów, oraz  przykładami  wykorzystania różnych narzędzi Pozytywnej Dyscypliny dla dzieci w tym wieku. 

Możecie też wykorzystać Karty Narzędzi Pozytywnej Dyscypliny. Szczegółowo o tym narzędziu mówię w tym wideo (KLIKNIJ) Karty pozwalają rozłożyć sobie całą wiedzę z Pozytywnej Dyscypliny na małe kroki, co daje poczucie, że małymi krokami wprowadzamy metody, które się sprawdzają w naszym domu.

Co dalej?

Pobierz darmowy

pierwszy rozdział każdej książki

Sprawdzam
Zapisz się

do naszego newslettera

Zapisuję się
Sprawdź

co dzieje się na naszej grupie na FB

Sprawdzam

Zobacz również

crossmenu